czwartek, 9 lutego 2012

Na ślizgawce

Tematyka jak bardziej na czasie. Po siarczystych mrozach przyszła pora na opady śniegu. Kiedy byłam dzieckiem każdej zimy obok bloku było lodowisko. Rodzice bezinteresownie się zbierali, dogadywali i robili je dla nas. Tak żeby mieć nas z okna na oku. Spędzałam tam niemal całe dnie. W jednej z piwnic był podłączony magnetofon i nawet muzyczka grała. Teraz jest ich jak na lekarstwo.


 Kliknij na zdjęcia aby powiększyć

7 komentarzy:

  1. Taaakkk... lodowiska przy szkołach też były za darmo, a teraz tylko płać i za grosz kultury tam nie ma. A i kręcić się w kółko ciągle też ochoty nie mam. Śliczna grafika!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna grafika. Sanki Damy są obłędne:))))Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh ! Przypomnialas mi moje dziecinstwo ! Tak samo bylo u nas w Tarnowie !
    Sciskam cieplutko !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Super grafiki, takie romatyczne... Zachciało mi się na lodowisko :)

      Usuń
  4. Rzeczywiście szkoda że jest tak mało taki inicjatyw - było by bezpieczniej niż jeżeli dzieci chodzą slizgać się na jakieś stawy.

    OdpowiedzUsuń

Contact