Kartki walentynkowe najczęściej kojarzą się jednak z kolorem czerwonym. Ale czy to zawsze musi być tak stereotypowe? Moja propozycja jest z w stylu nostalgicznym. W charakterze i kolorystyce vintage. Czy znajdzie zwolenników? Zobaczymy.
Kliknij na zdjęcia aby powiększyć
Śliczna!
OdpowiedzUsuńZgadzam się z tobą w 100procentach, nie muszą być czerwone, skoro mogą być......................błękitne.Cieplutko Cię pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo piękna!!! Ja bardzo chętnie bym się nią poczęstowała jeśli mogę:DDDDDD
OdpowiedzUsuńNie muszą być czerwone! Jest piękna, subtelna, delikatna... oryginalna ;-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
BARDZO MI SIE PODOBA:)))
OdpowiedzUsuńbardzo elegancka, uwielbiam takie!
OdpowiedzUsuńProszę się częstować!
OdpowiedzUsuńAch, śliczna jest!
OdpowiedzUsuństylowo i ze samkiem- chyba każda ukochana osoba to doceni, podziwiam pracę :)
OdpowiedzUsuńoj na 100% znajdzie zwolenników;-))))))POZDRAWIAM CIEPLUTKO.
OdpowiedzUsuńVinatage jest jak najbardziej na miejscu, jeśli chodzi o walentynki :) W żaden inny dzień czerwone serduszka nie wyglądają bardziej tandetnie... A tu taka miła odmiana! Super!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
wspaniała!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń