poniedziałek, 2 stycznia 2012

Stare francuskie napisy - ciąg dalszy

Noworoczne pytanie ciśnie mi się na usta.  Pewnie nie powinnam go zadawać ale korci mnie...Zastanawia mnie fakt, że mam prawie pięćset wejść na tego bloga dziennie a pod postem z życzeniami raptem  dziesięć komentarzy. No i kilka pod dwoma następnymi.  W ostatnich 24 godzinach pobrano z blogu 149 grafik. Czy to oznacza, że pozostałe osoby odwiedzające to miejsce i korzystające z grafik nie potrafią napisać jednego słowa? Czy zwyczajnie nie ma sensu tego ciągnąć? Wiem , że spora część to cudzoziemcy ale czy trzeba rozumieć co tu piszę żeby podziękować czy złożyć życzenia? Muszę szczerze przyznać, że mnie to zniechęca do dalszych wysiłków. Poważnie się nad tym zastanowię.  A wszystkim, którzy napisali chociaż jedno słowo w życzeniach skierowanych do mnie dziękuję serdecznie. 
 Thank you for your wishes

Prezentuję kolejny francuski napis. Pozyskany z oryginalnego dokumentu. Mam nadzieję, że te napisy Was nie znudzą. Mam ich trochę i chcę pokazać jak najwięcej. Każdemu przecież może spodobać się inny.


 Kliknij na zdjęcia aby powiększyć

Zamieszczam również odbicie lustrzane.  Ale chyba po raz ostatni. Jeśli ktoś zechce takie otrzymać proszę przy następnych napisach o kontakt mailowy.


 Kliknij na zdjęcia aby powiększyć


Contact